NOWOŚĆ! KURS MASAŻU KOBIDO

Schemat Pielęgnacji Twarzy

Przyznaję, że mam problem ze schematami – robić coś według schematu…co to znaczy? Czy każdy schemat ma swoje odstępstwa i czy dotyczy to również pielęgnacji twarzy? W tym przypadku nie aż tak ważny jest schemat, ale sama pielęgnacja i jak działamy na naszą skórę. O schematach, porach dnia i rytuałach – czyli wszystkim, co sprawia, że czujemy się zaopiekowane przez samą siebie – przeczytacie poniżej 🙂

OCM – czyli olejowanie twarzy jako rodzaj codziennej pielęgnacji twarzy

Nie mogę napisać tylko o standardowych metodach pielęgnacji skóry twarzy, nie wspominając przy tym o moim faworycie – olejowaniu twarzy. Metoda ta może być wykonana na dwa sposoby: jako oczyszczanie – zamiast ulubionych pianek czy płynów micelarnych lub jako kontynuację wieczornej pielęgnacji – zamiast kremu na noc po etapie demakijażu. Schemat pielęgnacji olejami znajdziecie w tekście o OCM: https://vizagojoga.pl/oczyszczanie-skory-olejem-ocm/, do czego groąco zachęcam 🙂

Schemat pielęgnacji porannej

Przede wszystkim podzielmy się według rodzaju cery – żadna pielęgnacja nie jest uniwersalna. Plan pielęgnacji porannej u osób z cerą suchą będzie inny niż u osób z cerą tłustą. Są jednak zasady, których przestrzegać należy.

Jak dbać o twarz najlepiej wie jej osobisty właściciel. Każda skóra rano potrzebuje przebudzenia i…mocnej kawy – to na pewno 🙂 Oczyszczenie po nocy jest również istotne jak oczyszczanie przed snem – tu pomogą lekkie pianki czy płyny micelarne. 

Poranek ma nas unieść, nie przytłoczyć. Nałożenie lekkiego kremu na dzień jest kluczowe, ale nie mniej jak nałożenie kremu z filtrem. Ochrona przed słońcem to punkt, który dotyczy każdej cery – niezależnie od upodobań, liczby piegów czy rumieńców. Lekkie mgiełki dodadzą nam skrzydeł, ale na mnie działają zimne kostki lodu, które sprawiają, że skóra jest mniej opuchnięta i z marszu – wyspana, nawet jeśli w rzeczywistości jest inaczej… 🙂 

Schemat pielęgnacji wieczornej

Wieczorem wybaczone jest nam dużo więcej – tu może wkroczyć cięższy kaliber. Pielęgnacja skóry po całym ciężkim dniu to przygotowanie jej do odpoczynku i regeneracji. Fundujemy naszej twarzy wiele niedobrego podczas ostatnich 12 godzin wdychania smogu lub dymu papierosów…Te dwa czynniki to tylko początek listy przewinień. Koniec tej listy zamyka czynność, którą wykonują chyba wszyscy – dotykanie twarzy brudnymi rękoma. Nie róbcie tego, chyba, że w głowie Wam imprezy z bakteriami na skórze..? :/ 

Demakijaż to pierwszy punkt według harmonogramu pielęgnacji. Kolejne to oczyszczanie, które dobrze jest połączyć z wodą. Jeśli na twarzy mamy makijaż i krem z filtrem to należy pamiętać, że jednoetapowe oczyszczanie skóry nie wystarczy – należy połączyć oba etapy ze sobą: demakijaż płynem dwufazowym, a następnie oczyszczanie z wodą (pianki, oleje itp) Bardzo ważne jest też to czym i jak wycieramy twarz – tu sprawdzi się bawełniany ręcznik, przeznaczony tylko do osuszania twarzy, a nie innych części ciała – co gorsze – innych części ciała pozostałych osób z rodziny 🙂 Twarzy nie pocieramy tylko lekko osuszamy, moi Drodzy!

Kolejne kroki w wieczornej pielęgnacji skóry zależą już od rodzaju cery – tak jak pisałam wyżej – nie wspomnę tu o jednym uniwersalnych schemacie pielęgnacji. Do następnych (po oczyszczaniu) czynności należą: tonizowanie (według uznania), serum/esencja, krem pod oczy oraz krem na całą twarz. Przy tym ostatnim najlepiej nie żałować – noc to czas regeneracji komórek, które dostały w kość po całym dniu. 

Podobno najlepszą pielęgnacją dla cery jest sen – i tu skłamałam, pisząc, że nie ma jednego wspólnego mianownika przy pielęgnacji dla wszystkich – proszę bardzo, jest 🙂

(Nie)codzienna pielęgnacja twarzy

Istnieją czynności, które należy powtarzać regularnie, ale nie codziennie. Działania te bowiem naruszają strukturę skóry lub sama ingerencja składników produktów jest bardzo duża. Mowa tu o peelingach oraz maseczkach. 

Higiena twarzy przewiduje zabiegi, które pomogą skórze we wchłanianiu kremów z podwójną mocą. Peelingi drobno lub gruboziarniste to dobry sposób na dodatkowe oczyszczanie skóry. Należy jednak pamiętać, że peeling ma dwie twarze – ten źle dobrany może skórze zaszkodzić, naruszając jej warstwę ochronną. Żeby było tego mało, nasza skóra należy do bardzo inteligentnych i w razie ewentualnej ingerencji potrafi się obronić –  w tym przypadku wydziela sebum. Reakcja ta powoduje, że jako standardowy Kowalski/Kowalska działamy wtedy doraźnie na skórę twarzy – stosujemy dodatkowe peelingi lub tonizujemy twarz płynami na bazie alkoholu – nic bardziej niebezpiecznego! Takie działania powodują kolejne reakcje ze strony naskórka no i tak mamy błędne koło…  Dla tych bardziej wrażliwych dedykowany jest peeling enzymatyczny, który ma podobne działanie. Złuszczenie naskórka powinno odbywać się nie częściej jak raz w tygodniu.

Rodzajów maseczek jest naście. Te „naście” dzieli się na te kupione w drogerii oraz na te, które zrobić można samemu ze składników znalezionych w kuchni. Dobrana do konkretnego rodzaju cery maseczka potrafi zdziałać wiele dobrego. W połączeniu z masażem twarzy to dobro zadziała dwukrotnie, ja Ci to obiecuję 🙂 Maseczek nie bójmy się 1-2 w tygodniu.

Codzienna pielęgnacja w domu to małe SPA dla ciała i ducha. Ukłon w stronę naszej skóry twarzy to przekazany szacunek za to, ile na siebie bierze podczas całego dnia. Wspomniany ukłon może stanowić krem, dobry krem. Jednak pamiętajcie – dobry krem to nie ten za miliony monet, ale ten, który ma dobry skład. Nie warto odkładać pół pensji na kosmetyki, które de facto mogą sprawdzić się tak samo jak produkty marki o trzy półki niżej. Pamiętajmy przede wszystkim o składzie, dopiero później analizujmy czy nas na dany produkt stać czy wystarczy jeszcze na kawę z pączkiem 😉

A schemat pielęgnacji? Owszem, jest potrzebny. Jednak ustalmy go na własnych zasadach, prowadząc dialog z własną OSOBISTĄ skórą 🙂




Komentarze

3 odpowiedzi na „Schemat Pielęgnacji Twarzy”

  1. Awatar Grażka
    Grażka

    Uwielbiam kanał Agaty Vizagoyoga. Świetne porady, ćwiczenia, masaże. Zasubskrybowałam kanał na YouTube. Zapisałam się na newsletter, naprawdę warto.

    1. Bardzo dziękuję za przemiłe słowa 🙂 Cieszę się ogromnie, że jesteś kolejną miłośniczką naturalnego odmładzania 😉
      Buziak:*

  2. Awatar Marta

    Cześć Agatko, czy po rytuale porannym i nocnym, gdzie jest olejowanie, nakładać jeszcze kremy? Moja skóra ma 41 lat, i może olejek, nie wystarczy, ale skóra już jest mocno tłusta. Nie wiem co zrobić. Masażu kremem nie robię, jest za słaby.

Dodaj komentarz