NOWOŚĆ! KURS MASAŻU KOBIDO

Hydrolat – Czym Jest i Jak Go się Stosuje?

HYDROLAT - czym jest i jak go się stosuje

Omawiając kolejny temat cofnęłam się do czasów szkoły podstawowej, gdzie chemia była jednym z moich ulubionych przedmiotów. Przydała się między innymi lekcja nt procesu destylacji, o którym będzie mowa przy pytaniu: „co to jest hydrolat”? Brzmi naukowo? Obiecuję wyjaśnić 🙂

Co to jest hydrolat?

Hydrolat ma dwa synonimy: woda kwiatowa oraz woda roślinna. Uzyskuje się ją w procesie destylacji olejków eterycznych, czyli de facto jest odpadem postprodukcyjnym. Brzmi jakby hydrolat był niepotrzebny i nic nie wnoszący do naszego pielęgnacyjnego rytuału. Otóż nie, hydrolat bowiem to niedoceniany delikatny kosmetyk dla każdego typu cery. Dzięki cennym właściwościom hydrolat przestał nosić miano „zbędnego” i z każdym rokiem zyskuje na swojej popularności.

Rodzaje hydrolatu

Na drogeryjnych półkach znajdziemy wiele rodzajów hydrolatów. Każdy z osobna pochodzi z konkretnej rośliny, a pożądane efekty osiągniemy wtedy, kiedy dowiemy się którego z nich pokocha nasza cera. Jedna roślina będzie bardziej przyjazna cerze tłustej, inna cerze suchej. Warto zatem znaleźć TEN idealny. Poniżej przedstawiam hydrolaty, które cieszą się największą popularnością:

  1. Hydrolat różany – inaczej znana wszystkim woda różana. Ten nieziemsko pachnący kosmetyk nadaje skórze blasku i znacząco odżywia skórę. Najlepiej sprawdzi się u osób z cerą dojrzałą, choć paradoksalnie pomoże uporać się z trądzikiem 🙂 
  2. Hydrolat oczarowy: kłania się cerze tłustej i naczynkowej. Dzięki działaniu zwężania porów pozwoli osobom z trądzikiem różowatym uporać się z problemem. Głęboko oczyszcza i koi podrażnienia. 
  3. Hydrolat lawendowy: przyjaciel wszystkich 🙂 Odnajdzie się w kosmetyczce osób z każdym rodzajem cery. Wykazuje działania antyseptyczne i przeciwzapalne, pomoże zregenerować naskórek.
  4. Hydrolat pomarańczowy: ma naprawdę wiele właściwości, za które można go pokochać. Idealny dla cery wrażliwej i dojrzałej. Przede wszystkim hamuje rozkład kolagenu, co znacznie wpływa na jędrność skóry. Rozświetla, nawilża, działa przeciwzapalnie i antybakteryjnie. 
  5. Hydrolat z czystka: ta niepozorna roślina to antidotum na wiele problemów z cerą. Przede wszystkim zadziała rozjaśniająco na przebarwienia i cienie pod oczami. Pomoże w gojeniu się ran potrądzikowych, wykazuje działanie przeciwzmarszczkowe i ujędrniające. 
  6. Hydrolat miętowy: niekoniecznie kojarzący się z pielęgnacją ciała, jednak bardzo dobrze odnajduje się wśród kosmetyków orzeźwiających, antyseptycznych i przeciwbólowych. Idealny jako tonik bazowy, przygotowuje cerę do kolejnych kroków pielęgnacyjnych. Poprawia krążenie i łagodzi podrażnienia.

Hydrolat, a rodzaj cery

Hydrolat jak każdy kosmetyk powinien być odpowiednio dobrany do cery. W przeciwnym razie skóra może się na nas obrazić, co często skutkuje wizytą u dermatologa. Biorąc pod uwagę rodzaje cery podpowiadam poniżej co stosować, aby wycieczek do specjalisty uniknąć:

  1. Cera sucha: to rezerwacja dla hydrolatu różanego, pomarańczowego, z czystka oraz lawendowego. Wszystkie wymienione zniwelują uczucie ściągnięcia skóry, nawilżą ją i poprawią jędrność.
  2. Cera tłusta i trądzikowa: tu mamy do czynienia z bardzo wymagającą skórą, która nie wybacza błędów. Skupmy się na „wyciszeniu” szalejących gruczołów łojowych, które produkują sebum. Należy zadziałać przeciwbakteryjnie, oczyszczająco i w przeciwieństwie do punktu wyżej – ściągająco. Tym zajmą się hydrolaty miętowy, rumiankowy, z pomarańczy i szałwiowy.
  3. Cera mieszana: Strefa T to podział na dwa rodzaje pielęgnacji – część sucha i tłusta. Dwukierunkowe działanie zabezpieczą nam hydrolaty: lawendowy, szałwiowy, miętowy, z pomarańczy i rumiankowy.
  4. Cera naczynkowa: dla tego rodzaju cery ważne jest, aby cienka warstwa skóry była wzmocniona. Działanie hydrolatu ma sprawić, że skóra będzie mniej czerwona, a ścianki naczyń krwionośnych uszczelnione. W tym pomóc może hydrolat oczarowy, różany, z zielonej herbaty, lipowy, aloesowy oraz z kwiatów pomarańczy.
  5. Cera dojrzała: przebarwienia, zmarszczki czy wiotkość skóry to problemy ściśle związane z upływem czasu. Jednak również młodym osobom zdarzają się problemy z utrzymaniem dobrej kondycji skóry. Tryb życia, dieta czy niewłaściwa pielęgnacja to główne powody dlaczego powinniśmy stosować hydrolat oczarowy, różany, lawendowy, z drzewa sandałowego czy aloesowy.

Jak stosować hydrolat?

To jak używać hydrolat zależy od naszych upodobań. Możemy go „przemycić” w różny sposób, oto kilka sprawdzonych:

  1. Pod postacią toniku czy płynu micelarnego – to idealny początek każdej pielęgnacji.
  2. W porze letniej bardzo dobrze sprawdzi się hydrolat w postaci mgiełki. Stanowi dobre nawilżenie jak i ulgę dla skóry, gdy z nieba leje się żar…
  3. Pomoc przy aplikacji kosmetyków to dobry sposób na połączenie hydrolatu z właściwościami kremu czy serum. Wystarczy go zmieszać z ulubionym kremem i gotowe 🙂
  4. Olejowanie włosów to podstawa dla osób z rozdwojonymi końcówkami. Warto przed nałożeniem oleju lekko spryskać włosy hydrolatem, dzięki temu będą przygotowane na kontakt z ciężkim olejem.

Właściwości hydrolatu

Przepraszamy hydrolaty za nazwanie ich „odpadem” i dziękujemy, że są 🙂 Ich działanie znacznie ułatwia codzienną pielęgnację, dlatego warto je stosować codziennie. 

Słowem podsumowania: lubimy hydrolaty za to, że nawilżają i tonizują skórę. Działają również przeciwzapalnie oraz łagodzą podrażnienia. Dobrze dobrane potrafią poradzić sobie z produkcją sebum, a jeśli już do tego, że sebum wygra – zadziałają przeciwbakteryjnie.

Nie widzę powodu, aby nie spróbować zaprzyjaźnić się z hydrolatem, on tylko tak poważnie brzmi 🙂