NOWOŚĆ! ZOSTAŃ INSTRUKTOREM JOGI TWARZY – kurs online

Peptydy w Kosmetyce – Jak To Działa?

Peptydy w kosmetyce. Jak to działa

Mógłby się wydawać, że już bardziej pomóc naszej skórze nie można. A jednak można 🙂 Wiedza na temat budowy ludzkiej skóry pozwala na coraz lepsze przygotowanie do walki z upływem czasu. Otóż można dziś reagować na oznaki starzenia, wykorzystując składowe warstw naskórka. Tak też dzieje się z bohaterami tego wpisu. Czy peptydy są nam potrzebne..? Inaczej – jak bardzo peptydy są nam potrzebne? Postaram się nakreślić temat. 🙂

Co to są peptydy?

Peptydy to inaczej bioaktywne aminokwasy, które są odpowiedzialne za budowę warstwy lipidowej naskórka. Ich rola jest nie byle jaka, wręcz kluczowa. Otóż ich zadaniem jest pobudzenie komórek do produkcji kolagenu. Dzięki niewielkim rozmiarom potrafią docierać w głąb skóry. Działanie tych białek polega na sprycie – potrafią naśladować naturalne substancje, występujące w komórkach organizmu, a to w przypadku peptydów jest bezcenne. 

Wiedząc powyższe, producenci kremów czy innych kosmetyków, wykorzystują peptydy do stworzenia idealnej formuły przeciwstarzeniowej. Aminokwasy te uzyskały nawet miano bezinwazyjnego botoksu, co dokładnie określa ich działanie – bez pomocy skalpela potrafią ujędrnić skórę. Włączenie peptydów do codziennej pielęgnacji to sposób na piękną i napiętą skórę.

Peptydy w kosmetyce – właściwości 

Peptydy w kosmetyce to coraz częstsze zjawisko. Ostatnie lata badań potwierdziły ich bezcenne właściwości. Grzechem byłoby ich nie wykorzystywać w kosmetyce, szczególnie w pielęgnacji cery dojrzałej. Zaleca się włączenie peptydów po 20 r.ż., co stanowi stricte inwestycję na późniejsze lata. Należy pamiętać, że stosowanie kosmetyków takich jak np. serum peptydowe, nie oznacza natychmiastowego efektu, widocznego gołym okiem. Peptydy wymagają zaufania i cierpliwości 🙂

Jeśli już jesteśmy przy cierpliwości to powtórzę – warto poczekać na działanie peptydów. Dzięki temu, że jest ich kilka rodzajów (tu też poproszę o cierpliwość, napiszę o tym parę słów akapit niżej:)), to można je ukierunkować ściśle na wytyczony cel. Najczęstsze powody, dla których wybieramy peptydy to między innymi:

  • Redukcja niewielkich zmarszczek 
  • Poprawa owalu twarzy
  • Właściwości nawilżające i nawadniające
  • Redukcja przebarwień
  • Poprawa kolorytu 
  • Działają wyszczuplająco i antycellulitowo
  • Idealne na łamiące się paznokcie i włosy

Peptydy i ich rodzaje

Istnieje wiele różnych peptydów, które wzmacniają barierę ochronną i zapewniają zdrowy wygląd skóry. Rodzaje peptydów to przede wszystkim trzy grupy, które znajdziemy w kremach i serach:

  • Neuropeptydy – ich zadaniem jest opóźnienie pracy komórek, co w efekcie przyczynia się do wolniejszego powstawania zmarszczek. Hamują skurcze mięśni twarzy, a to sprawia, że zmarszczki są zdecydowanie bardziej rozluźnione i niewidoczne gołym okiem. A to jest bardzo cenna informacja 🙂
  • Peptydy transportujące – czyli kurierzy substancji aktywnych, transportują je w głąb skóry. Peptydy miedziowe, które zostały najbardziej przebadane w tej kategorii, są z pewnością nieocenione w pielęgnacji po zabiegach, wspierając skórę po ingerencjach z zewnątrz. 
  • Peptydy sygnałowe – odpowiedzialne za syntezę kolagenu i elastyny. Są bardzo inteligentne, gdyż to właśnie one informują o rozpoczęciu procesów regeneracyjnych z jednych komórek organizmu do drugich. Ten rodzaj peptydów odpowiada za jędrność skóry i owal twarzy. 

Peptydy – na jakie problemy skóry?

Przede wszystkim peptydy mają za zadanie ujędrnić skórę, to już wiemy. Jednak wykazują też inne, ważne dla skóry działania – regenerujące oraz naprawcze. Jeśli zaobserwujemy na skórze takie objawy jak:

  • Mniej wyraźny owal twarzy
  • Szara i zmęczona twarz
  • Widoczne pierwsze zmarszczki w okolicach oczu, czoła lub ust
  • Mniejsza elastyczność i jędrność skóry

…to jest to znak, że przyjaźń z peptydami należy rozpocząć. Te białka są  nieinwazyjne, z pewnością nastawione na pomoc i sprawczość niż szkodzenie. Na szczęście dziś wybór w kosmetykach z zawartością peptydów jest tak duży, że z pewnością każda/y z nas może coś dla siebie wybrać. Zaufajcie peptydom, odwdzięczą się za jakiś czas 🙂