NOWOŚĆ! ZOSTAŃ INSTRUKTOREM JOGI TWARZY – kurs online

Jak Działa Peeling Enzymatyczny?

Jak działa peeling enzymatyczny

Trochę już mnie znacie i wiecie, że często podkreślam jak ważne dla naszej twarzy jest jej oczyszczanie. Postaram się Was nie zanudzić i podkreślę raz jeszcze: oczyszczanie twarzy jest bardzo ważne. 🙂 Najczęstszym sposobem na głębokie oczyszczanie jest peeling. Z czym kojarzy się nam peeling? Z ziarenkami i grudkami? Z pocieraniem? Owszem, pełna zgoda. Jeśli natomiast właśnie przypomniałam niektórym o tym, dlaczego peelingu nie lubią, to chętnie przedstawię alternatywę – peeling enzymatyczny, brat tego szorstkiego. Chcecie poznać go bliżej?

Co to jest peeling enzymatyczny?

Peeling enzymatyczny do twarzy różni się od standardowego peelingu…wszystkim w sumie. Zaczynając od kremowej konsystencji, po sposób aplikacji oraz uzyskane efekty. Peeling enzymatyczny nie posiada wspomnianych ziarenek i drobinek, które w klasycznej wersji pocierają skórę, naruszając jej wierzchnią warstwę.

Jak działa peelieng enzymatyczny? Cel jest nadal ten sam – oczyści skórę z zanieczyszczeń i sebum. Zawarte w składzie enzymy, choć są delikatne i nieinwazyjne, potrafią rozpuszczać martwe komórki naskórka. Z racji braku przymusu pocierania skóry, nie ma ryzyka jej zaczerwienienia i podrażnienia. Tak naprawdę peeling enzymatyczny można porównać do kremowej maseczki, która nie ma wiele wspólnego z ziarnistym i szorstkim peelingiem.

Skoro o enzymach wyżej była mowa, to muszę zaznaczyć, że peeling enzymatyczny może zawierać enzymy pochodzenia naturalnego, rzadziej zwierzęcego. Poniżej przedstawię reprezentantów, którzy odpowiadają stricte za konkretne działania:

Papaina – pozyskiwana z owoców papai, działa rozjaśniająco i złuszczająco

Ficyna – ta z kolei pochodzi z samego miąższu papai, jest intensywniejsza w działaniu niż papaina

Bromelaina – jej pochodzenie to sam ananas, działa wygładzająco oraz złuszczająco

Aktynidyna – pozyskiwana z kiwi, ma działanie złuszczające

Keratolina – to enzym pochodzenia biotechnologicznego, działa rozjaśniająco i złuszczająco

Peeling enzymatyczny to nie tylko same enzymy. Formuła peelingu to również połączenie innych, dobroczynnych składników, które pozwalają działać wielokierunkowo. Tymi składnikami są między innymi ekstrakty roślinne, witaminy, aloes czy kwas mlekowy. Ta kompilacja pozwala zatroszczyć się o skórę twarzy nie tylko poprzez jej oczyszczenie i złuszczenie, ale również odżywienie i nawilżenie. To się nazywa współpraca!

Jak stosować peeling enzymatyczny i dla kogo jest najlepszy?

Ze względu na bardzo łaskawe traktowanie skóry twarzy, peeling enzymatyczny polecany jest osobom z cerą wrażliwą i płytko unaczynioną. Mogą po niego sięgać również osoby z problemami skórnymi, trądzikiem czy pękającymi naczynkami. Tak naprawdę to peeling enzymatyczny jest uniwersalny, choć w kosmetologii należy uważać na tego typu stwierdzenie. Często tzw. kosmetyki uniwersalne mogą narobić więcej szkody niż pożytku. W przypadku peelingu enzymatycznego nie musimy się o nic martwić. Nie naruszy naskórka i sprawi, że skóra dojrzała jak i ta jędrna u osób młodych będzie dobrze oczyszczona i promienna.

Jak stosować peeling enzymatyczny?

Aby działać przezornie można niewielką ilość peeelingu nałożyć na skórę za uchem, odczekać dobę i sprawdzić czy nie zaszła reakcja uczuleniowa. To jest wersja dla tych osób, które nauczone doświadczeniem – boją się peelingów. Jeśli okaże się, że wszystko jest ok to…witajcie w świecie osób uzależnionych od peelingów! 🙂 To dobra metoda na większość problemów skórnych, a ta łagodniejsza wersja, jakim jest peeling enzymatyczny z pewnością zagości regularnie na liście rytuałów pielęgnacyjnych. 

Peeling enzymatyczny należy i można stosować 1-2 razy w tygodniu. Należy go nakładać na oczyszczoną skórę, bez makijażu. Preparat trzymamy 10-15 minut, warto jednak zawsze sprawdzić jakie są zalecenia producenta na opakowaniu. Po tym czasie należy zmyć peelingową maseczkę wodą. Nie pocieramy skóry, nie trzemy jej, nie ma takiej potrzeby – enzymy zrobiły swoje 🙂 Teraz jest czas na ulubiony krem, najlepiej nawilżający lub maseczkę. Na tym etapie, dzięki peelingowi, skóra jest bardzo dobrze przygotowana do wchłonięcia dobroczynnych składników. 

Nie bójcie się peelingów, a zwłaszcza tych enzymatycznych. To dobra alternatywa dla cery, która nie zawsze mogła się dogadać z mechanicznymi odmianami oczyszczania. Często obawiamy się ponownego problemu z podrażnieniem skóry, jednak w przypadku peelingu jedyną rzeczą, którą ma wspólną z klasycznym peelingiem to…słowo peeling 😉 Do dzieła enzymy!